Basics. O podstawie garderoby, którą warto mieć jesienią

    Basics, czyli podstawowe elementy garderoby to coś, co zdecydowanie warto mieć. Według mnie, tę funkcję mogą pełnić ubrania i dodatki w różnych kolorach. Basics, to dla mnie przede wszystkim odzież jednolita, prosta w stylizacji, mogąca stanowić tło dla szalonych akcesoriów i pozostałych części stroju. Możemy je oczywiście jakoś nazwać - okrycia wierzchnie, spodnie , koszule. Każdej osobie przydadzą się jednak inne rzeczy, dlatego lista ta różni się w zależności od tego, kto ją tworzy.

    Dzisiaj skrótowo przedstawię moje aktualne ubrania z serii basic.

1. Gładki top

    Gładki top o dowolnym kroju to dla mnie podstawa już od zeszłego roku, kiedy to ochoczo sięgałam po cielistą koszulkę na ramiączkach. Aktualnie chętnie wybieram topy z koronką lub bez, jednak nieopinające ciała. To dobra baza stroju na wiosnę i wczesną jesień, którą możemy zakładać pod swetry. W chłodne dni sprawdzi się w roli podkoszulka, czyli dodatkowej waarstwy chroniącej przed zimnem.

2. Dopasowany golf/bluzka z długim rękawem

    Zachęcam do poszukania tego typu odzieży na chłodniejsze dni. Cieńkie dopasowane bluzki z długim rękawem doskonale uzupełniają luźniejsze spodnie, możemy także założyć na nie modne obecnie kamizelki. Golfy mogą być prążkowane lub posiadać wzór, który pasuje do większości rzeczy z naszej szafy - takie też wybrałam dla siebie.

3. Ciepły, gruby sweter

    Uwielbiam swetry. Może dlatego, że jestem zmarzluchem? :) Szczególną miłością darzę wełnę i kaszmir - polecam szukać ofert z drugiej ręki, można sporo zaoszczędzić. Pamiętajmy o tym, że niektóre osoby należą do grona alergików lub wegan. Wówczas polecam swetry bez akrylu, najlepiej masywne i ciasno plecione. Niestety w sieciówkach większość modeli ma w składzie niechciany materiał.

4. Dzianinowa sukienka

    Kocham nosić jesienią i zimą dzianinowe sukienki. Są proste w stylizacji, idealne, gdy się śpieszymy. Ponadto, nieźle grzeją. ;) Kolor jest dowolny - ważne, byśmy czuły się dobrze w danym stroju. Zachęcam do rozważenia jasnych odcieni, które nieco urozmaicą jesienną aurę za oknem.

5. Dżinsy

    Dżinsy jasne, ciemne, z przetarciami, klasyczne, dopasowane lub szerokie - wybór należy do Ciebie. Ważne, by pasowały do większości rzeczy, jakie masz w szafie. Sama należę do zwolenniczek ciemnego denimu, czego nie widać po dzisiejszych zdjęciach. ;)

6. Uniwersalna marynarka

    Uniwersalna, czyli jaka? Ponownie - dopasowana do większości zawartości garderoby. Może być jednolita lub wzorzysta - na przykład w kratę. Po marynarki zaczęłam regularnie sięgać niedawno i bardzo je polubiłam. Najmodniejsze są modele oversize, jednak każda z nas może wybrać taką, w której czuje się najlepiej. ;) Miej na uwadze, że marynarka sprawdzi się w strojach formalnych, eleganckich, ale też codziennych, streetstyle'owych.

7. Wełniany lub puchowy płaszcz

    Wełniane płaszcze to moja miłość od kilku sezonów. Aktualnie chętnie sięgam również po model wypełniony prawdziwym puchem - jest lekki i ciepły. Zdecydowanie bardziej polecam dłuższe okrycia wierzchnie. Nie tylko lepiej grzeją, ale też pasują do większej ilości ubrań, jakie nosimy - zarówno do spodni, jak i do sukienek. Chociaż przyznaję, że raczej nie dla mnie warianty sięgające do połowy łydki. Mimo to, te są najmodniejsze, więc zachęcam do sprawdzenia.

8. Buty za kostkę

    Buty za kostkę - botki, trapery, wyższe sneakersy - to mój jesienny must have. Aktualnie największą furorę robi obuwie z grubymi, masywnymi podeszwami. Inną opcją, idealną dla prawdziwych elegantek są buty na obcasie-słupku. U mnie najlepiej sprawdzają się modele w kolorze czarnym lub brązowym.
Opaska - Sinsay / Marynarka - Vintage / Top z koronką - New Yorker / Dżinsy - Hollister / Złote kolczyki - Apart / Srebrny pierścionek - Apart / Broszka - Parfois / Smartwatch - Rubicon / Torebka ze skóry jaszczurki - Vintage / Skórzane buty - Timberland

    Tak prezentuje się jesienna podstawa mojej garderoby. Coraz chętniej sięgam po materiały lepszej jakości. Na ogół kupuję je na wyprzedażach lub z drugiej ręki. Modnego sznytu swoim strojom dodaję za sprawą dodatków, co jak najbardziej Wam polecam.

2 komentarze:

  1. Melka blogerka7 listopada 2021 19:57

    W pełni się zgadzam, dla mnie jeszcze takim must have'm na jesień jest skórzana kurtka, ramoneska :D Pięknie wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam skórzane kurtki. Ale w tym roku trochę od nich odeszłam. :)

      Usuń